Podopieczne Beaty Skalskiej zajęły czwarte miejsce na półfinałowym turnieju Mistrzostw Polski w piłce ręcznej plażowej. Oznacza to, że nie wystąpią na finałach pod koniec miesiąca.
Kobierzyczanki odniosły dwie porażki, przegrywając 2-0 z Kusami Szczecin oraz po shoot-outach z gospodyniami, Bukowsko-Dopiewskim KPR-em. Okazały się za to lepsze od gospodyń, które pokonały 2-0. Dwa zdobyte punkty nie dały im jednak awansu do finałów Mistrzostw Polski juniorek młodszych.
— Warunki podczas grania były okropne, deszcz zdecydowanie utrudniał nam najprostsze czynności, m.in. utrzymanie piłki. Trudno nam było się rozgrzać, przez co potrzebowałyśmy więcej czasu w trakcie meczu, aby się rozkręcić. Drugie połowy w naszym wykonaniu były już lepsze. Dobrze zagrałyśmy w obronie, ale czasami popełniałyśmy głupie błędy. Uważam jednak, że jak na tak krótką styczność z plażówką i trudne warunki, pokazałyśmy się z bardzo dobrej strony – mówi rozgrywająca Kobierek, Kalina Smoleń.
O ostatecznej kolejności zadecydowały „małe punkty”, czyli najpierw stosunek setów wygranych do przegranych, a następnie analogicznie bramek. W tym wypadku Kobierki uplasowały się na czwartej pozycji.
Na turnieju nie pojawił się UKS Handball 28 Wrocław.
Klasyfikacja końcowa:
1. MKS Kusy Szczecin
2. Bukowsko-Dopiewski KPR
3. GMTS Sparta_Iwaniccy Gubin
4. KPR Kobierzyce
Wyniki:
MKS Kusy Szczecin – KPR Kobierzyce 2-0
GMTS Sparta-Iwaniccy Gubin – KPR Kobierzyce 1-2
KPR Kobierzyce – Bukowsko-Dopiewski KPR 1-2