Dolnośląskie derby w I lidze kobiet - KPR Kobierzyce
Dolnośląskie derby w I lidze kobiet
W niedzielę KPR Gminy Kobierzyce II stanie przed kolejną szansą na zdobycie premierowych punktów w I lidze kobiet. Do Kobierzyc przyjedzie Śląsk Wrocław Handball.
Kobierki w swoim pierwszym sezonie w tej klasie rozgrywkowej nie zdobyły jeszcze punktów i pozostają jednym z dwóch zespołów z zerowym dorobkiem. Ze względu na lepszy bilans bramkowy zajmują przedostatnie miejsce w tabeli. W niewiele lepszej sytuacji są ich najbliższe rywalki, Śląsk Wrocław. Do tej pory wrocławianki wygrały jedno spotkanie i wyprzedzają KPR o trzy punkty przy rozegranym meczu więcej.
Podopieczne Grażyny Janczak w swoim debiucie przegrały 24-39 z SPR-em Olkusz, a następnie z Otmętem Krapkowice 27-30. Ze względu na pauzy to dopiero ich trzecie spotkanie.
W poprzedniej kolejce kobierzyczanki mierzyły się właśnie z zespołem z Krapkowicami. Do przerwy prowadziły 18-13, ale po zmianie stron inicjatywę przejęły rywalki. Zdobyły sześć bramek z rzędu i to one zgarnęły komplet punktów.
- Nasze ostatnie dwa mecze pozwoliły nam się zapoznać ze specyfiką gry w pierwszej lidze. Trudne starcie z Olkuszem na otwarcie ligii i wyrównany mecz z Krapkowicami wpłynęły na naszą pracę na treningach podczas ostatniej przerwy w graniu. To przygotowanie ma stanowić podstawę dla sukcesu w meczu z Wrocławiem - zdradza rozgrywająca kobierzyczanek, Marlena Bej.
Najskuteczniejszymi zawodniczkami KPR-u są Justyna Pawełek, Agnieszka Siekańska oraz wspomniana wcześniej Marlena Bej.
Śląsk w tym tygodniu przegrał z Victorią Świebodzice 24-27. Po trzydziestu minutach na tablicy wyników widniał remis, ale w drugiej połowie wrocławiankom znacznie spadła skuteczność. To pozwoliło Victoriankom odskoczyć i wygrać.
Mocnymi punktami Śląska są Dominika Glabik w bramce oraz Karolina Łuszczyńska na kole.
- Poprzednie mecze były ciężkie, a doświadczenie boiskowe leżało po stronie rywalek. Z Wrocławiem jest podobnie. To ich kolejny sezon w pierwszej lidze, natomiast jest to drużyna w naszym zasięgu. Na pewno będziemy walczyć do końca, bo chcemy ugrać trzy punkty. Znamy ich mocne strony i wiemy, na czym się skupić, żeby wygrać ten mecz. O wyniku będą decydować niuanse, kto popełni mniej błędów ten będzie górą - mówi rozgrywająca Kobierek, Agnieszka Siekańska.
- Choć jest to nasz pierwszy sezon w wyższej lidze to te przeciwniczki są nam znane już z parkietów drugoligowych oraz z rozegranych sparingów przed rozpoczęciem sezonu. Do niedzielnego spotkania czujemy się przygotowane zarówno fizycznie i taktycznie. Chcemy pokazać więcej niż w poprzednich meczach i upatrujemy szans na nasze pierwsze zwycięstwo w rozgrywkach - kończy Bej.
W przedsezonowych sparingach minimnalnie lepsze były wrocławianki, jednak od tego czasu w zespole pojawiło się kilka kontuzji.
Dolnośląskie derby pomiędzy Kobierzycami a Wrocławiem zaplanowano na niedzielę, 19 listopada.
6. kolejka I ligi kobiet, gr. B
KPR Gminy Kobierzyce II - Śląsk Wrocław Handball
niedziela, 19 listopada, godz. 13:00